http://www.youtube.com/watch?v=JF8BRvqGCNs
Dedykacja dla mojej siostry :)
CZĘŚĆ 1
Kochałaś go jak nikogo na świecie, ale ciągłe kłótnie niepotrzebne sprzeczki o byle co. Mimo wszystko twoje uczucie nie zmieniały się.
Ty: Dlaczego jesteśmy razem ?- zapytałaś go wpatrując się w sufit gdzie widniały małe gwiazdki. Namalowaliście je w twoje urodziny. Gdy zgaszaliście światło i zasłanialiście żaluzje świeciły ja prawdziwe. Uwielbiałaś leżeć i oglądać każdą po kolei.
Liam: Nie wiem. Może tak miało być.- przytulił cie
Dedykacja dla mojej siostry :)
CZĘŚĆ 1
Kochałaś go jak nikogo na świecie, ale ciągłe kłótnie niepotrzebne sprzeczki o byle co. Mimo wszystko twoje uczucie nie zmieniały się.
Ty: Dlaczego jesteśmy razem ?- zapytałaś go wpatrując się w sufit gdzie widniały małe gwiazdki. Namalowaliście je w twoje urodziny. Gdy zgaszaliście światło i zasłanialiście żaluzje świeciły ja prawdziwe. Uwielbiałaś leżeć i oglądać każdą po kolei.
Liam: Nie wiem. Może tak miało być.- przytulił cie
Ty: przepraszam- wyszeptałaś
Liam : Za co ?
Ty: Za każdą kłótnie.Liam: ja też przepraszam- pocałował cie czule w usta.
Liam: Kocham cie.
Ty: Ja ciebie też. Jest coś o czymś powinieneś wiedzieć. Bo jestem w ciąży.- spojrzał zaskoczony. Nie wiedziałaś co zrobi co powie , ale musiał wiedzieć.
Liam: Jak to w ciąży ?! To moje dziecko?
Ty: Nie! sąsiada!- wstałaś z podłogi i poszłaś do sypialni płacząc.
Liam: (T.I)- usłyszałaś zza drzwi.
Ty: Idź sobie !
Liam: Ja nie chciałem.....tylko zaskoczyłaś mnie. Przecież wiesz, że chcę mieć to dziecko.
Ty: Ale zwątpiłeś , że jest twoje.
Liam: Skarbie.
Ty: Serio? Cieszysz się ?
Liam: Tak
5 MIESIĄCE PÓŹNIEJ
Nikt oprócz ciebie i lekarza nie wiedział, że ciąża cie zabija. Chciałaś urodzić to dziecko mimo wszystko.
Byłaś szczęśliwa, ale.........
Liam : Za co ?
Ty: Za każdą kłótnie.Liam: ja też przepraszam- pocałował cie czule w usta.
Liam: Kocham cie.
Ty: Ja ciebie też. Jest coś o czymś powinieneś wiedzieć. Bo jestem w ciąży.- spojrzał zaskoczony. Nie wiedziałaś co zrobi co powie , ale musiał wiedzieć.
Liam: Jak to w ciąży ?! To moje dziecko?
Ty: Nie! sąsiada!- wstałaś z podłogi i poszłaś do sypialni płacząc.
Liam: (T.I)- usłyszałaś zza drzwi.
Ty: Idź sobie !
Liam: Ja nie chciałem.....tylko zaskoczyłaś mnie. Przecież wiesz, że chcę mieć to dziecko.
Ty: Ale zwątpiłeś , że jest twoje.
Liam: Skarbie.
Ty: Serio? Cieszysz się ?
Liam: Tak
5 MIESIĄCE PÓŹNIEJ
Nikt oprócz ciebie i lekarza nie wiedział, że ciąża cie zabija. Chciałaś urodzić to dziecko mimo wszystko.
Byłaś szczęśliwa, ale.........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz