sobota, 8 lutego 2014

imagin z Harrym cz.1

To co ja teraz czuje w tym momecie nikt nie wie , nikt nie wie to co tak maprawde przeżywam i jak jest mi z tym zle . Przyjaciele ,rodzina nie wiedza o tym ze wieczorami kiedy  zamykam oczy  łzy nie pochamowanie splywaja po moich policzkach i wyobrarzam sobie ze to moze nie dlugo sie zmieni albo to wszytko to moja wina . Wszystko co we mnie jest zgromadzone chyba nigdy nikt sie o tym nie dowie . Jedyna osoba na tym świecie co zna kawalek tej histori i choc tak naprawde nie wie jak sie czuje ,jest dla mnie zwyklym czlowiekiem  z ktorym na codzien malo rozmawiam, i moze to jest blad bo moze to ona  by mnie zrozumiala, i pozwolilaby mi sie wyplakac . Darcy to ona poznala czesc mnie . To jej powiedzialam co przez ostatnie miesiące czulam i nadal czuje. Moje przyjaciolki Caterina i Rose sprawiaja mi bol. Codziennie kiedy ide do szkoly mam mysl ze moze dzisiaj cos sie zmieni i nie bede wieczorami wylewac lez do poduszki . W szkole od nich slusze jaka ja jestem glupia i nic nie wiem oraz ze nic nie jestem warta , to niby nic prawda , ale gdy slysze  to w dzien dzien zaczynam w to wierzyć i mysle , ze one maja racje. To boli , cholernie boli zyjac z mysla , ze jestes niczym nie wartym smieciem i nikt ci nie jest w stanie pomoc. Ostatnio na feriach nawet rozmawialam z mama o przeniesieniu mnie do innej szkoly , wypytywala mnie dlaczego , ale ja nie moglam jej tego powiedziec nie potrafilam . Moim marnym wytumaczeniem bylo ze szkola jest okropna i tylko sie w niej mecze .
 Ale moja ukochana mamusia oznajmila ze przesadzam i w srodku semestru nie bedzie mnie przenosić i mam przed soba jeszcze 2 i 3 klase srednia . Co w tym momecie poczulam rozczarowanie i poczucie ze nawet na mame nie moge liczyc . Mam na imie Lise i mam nie cale 17 lat , o to moje nieszczesliwe zycie.
Wracam wlasnie ze szkoly łzy kreca mi sie w oczach i  zastanawiam sie czy jeszcze bede szczesliwa i nadejdzie taki dzien w ktorym nie bede musiala plakac. Nagle poczulam czyjas reke na ramieniu szynko przetarla oczy i zobaczylam Darcy .
- hej dzisiaj na matmie pan oglaszal projekty i pomyslalam , ze moze chcialabys byc ze mna ?
- hej tak jasne .-odparlam pewnie nie bardzo przekonujaco ale mam nadzieje ze choc jakos przekonalo to dziewczyne .
- ok to moze przyszlabys teraz do mnie o obgadaly konkrety ? 
-teraz..no dobrze to choc - nie mialam jakos duzej ochoty teraz isc marzyłam teraz tylko o tym aby zamkanoac sie z pokoju i poplakac w spokoju.
Kierowalysmy sie w strone domy Darcy nie bylo daleko bo jakies nie cale 5 minut pozniej stalysmy pod jej domem.
- jestesmy same ?-zapytalam nie pewnie kiedy otwierala drzwi .
-nie moj brat jest ale nie przejmoj sie nie bedzie nam przeszkadzal bo caly czas jest u siebie i tworzy cos na gitarze -odparla dziewczyna.
-chcesz cos do picia lub do jedzienia ?
-mozesz do mi cos do picia -odpowiedzialam 
-ok moze byc sok jabłkowy? 
Na potwierdzienie tylko pokiwalam głową. 
-kurcze musze skoczyc do sklepu na chwile ok i masz tu sok -podala mi go.
-ok nie przejmuj sie poczekam se tu na cb -dziewczyna w odpowiedzi tylko sie usmiechnela i wyszla. No i zostałam sama .
Siedzialam sebie tak jeszcze z 5 mimut ohladajac zdjecia ktore wisialy na scianach. Byla jej tam cala rodzina ona jej brat wg nie byli do siebie podobi ona dlugie proste wlosy a on krecone ,tylko mnieli te same kolor oczu zielone , uwielbiam tego koloru . Uslyszalam ze ktos zchodzi po schodach na dol byl to chlopak o bojnych kreconych wlosach zapewne jej brat
-hej a ty to zapewna Lisa ?- nie powiem troche sie zdziwilam skad on moze znac moje imie ?
-hej tak a ty to ..?
-Harry brat Darcy -podal mi reke ktora uscisnelam .
-gdzie znowu wywialo moja siostre ?
-poszla do slepu powiedziala, ze zaraz wraca.
-aha wiec to ja musze sie zajac gosciem mojej siostry .
Harry usiadl kolo mnie na kanapie
-moge cie o cos zapytac -musze wiedziec skad mie zna
-jasne
-skad znasz moje imie przecierz nigdy cie nie spotkalam.
-Darcy duzo mi o tb opowiadala bo chodzicie razem do klasy prawda ?
-tak to ja sie juz boje co ona ci takiwgo na opowiadała-zasmialam sie pod nosem bo z  Darcy nie znam sie tak dobrze choc tak naprawde to tylko przednia sie  troche otworzylam .
-heh nie mart sie same najlepsze zeczy, tylko nie wspomniala jedne waznej.
-jakiej?
-ze jestes bardzo ladna i masz sliczne zielone oczy -zarumienilas sie po raz pierwszy od kilku miesiecy
-dziekuje ty tez masz sliczne oczy -dopiero teraz dostrzeglam ta piekna chipnotyzujaca zielan jego oczu .
-oh Dziękuję -razem sie zasmialismy.


Weronika ;)

Bardzo was przepraszam za tak dluga nie obecnosc ale wg nie mialam pomyslu o to 1 czesc z Harrym a 2 juz sie w polowie tworzy wiec za niedlugi czas sie pojawi ♡♡♡